Odpowiem na pytanie kajolity, bo Mina niestety nie zadała:)
Jeśli chodzi o zawód to cóż... Chciałabym zostać naukowcem, pracującym w laboratorium. Ale jako, ze te marzenia legły w gruzach, powiem kim zostanę;) Zostanę strażakiem bądź osobą wchodzącą w skład sztabu zarządzania kryzysowego:)

Kto jest Twoim wzorem?

Zostać projektantką mody i założyć rodzinę

Kim chcesz zostać w przyszłości ??

Do tej pory jest to dzień w którym zakochałam się w Bollywood ponieważ  stałam się weselszą osobą , bardziej otwarta i dzięki temu poznałam pare fajnych osób z którymi teraz świetnie się bawie i staje się jeszcze lepsza .

Czego się obawiasz w swojej przyszłośći ?

Pies  a dokładnie już nieżyjąca moja suczka Mysia , bo psy są cudownymi kompanami a Mysia była wyjątkowa , słodka i zabawna i zawsze mnie ratowała bo  wiedziała ze sie boje pajaków i zawsze wyczuwała jak się jakis pojawiał i go likwidowała , była wyjątkowa.

Ulubiona bajak z dzieciństwa ?
Za co ja kochasz?

Ekhm... o "modzie"? Cóż... ogółem o modzie myślę, że istnieje tylko po to, by nakręcać rynek, produkcję, handel etc. I szczerze - mam modę głęboko gdzieś, więc nie ważne jaka - nie obchodzi mnie. A co do Pandory: będąc w kinie widziałam PIĘKNĄ reklamę, taka zatrzymana scena, wszyscy w bezruchu. Coś cudownego. Ale to jedyny moment, w którym się spotkałam z Pandorą.

Co Cię najbardziej irytuje w indyjskim kinie?

Jest do bani , ja się czasem na tym łapie ale na szczęście mam zaczepistych znajomych którzy mnie wyciągają na wycieczki i spędzam z ludzmi ostanio dużo czasu , spędzanie czasu z ludzmi uczy miłości i otwartości , przed kompem i Tv tego nie znajdziemy , tym bardziej jeśli dużo pracujemy to wolny czas powinniśmy spędzać z ludzmi których kochamy , i trzeba by odpuścić troche kariere gdyż nawet jeśli ja zrobimy to co nam ona potem da , dużo kasy ale w samotności ona sięnam nie przyda.

Współczesny tryb życia jest bardzo niedobry, czasem nie mamy wyjścia ale zawsze da sie coś zrobic by to chociaż troszke zmienic .

Co myślisz wróżkach , wrózbictwie i tym podobnym?

Uważam że nie powinno być kary śmierci. Nie to że nie uważam że jacyś zwyrodnialcy nie zasługują na śmierć ale według mojego rozumowania, ci, którzy wykonują tą karę śmierci... czy nie stają się przez to takimi samymi mordercami i oprawcami jak ci, których uśmiercają? W końcu odbierają czyjeś życie i według nich to jest sprawiedliwe - za popełnione zbrodnie nie ma lepszej kary niż śmierć, ale znowu kim oni są żeby decydować w taki sposób o ludzkim życiu nie dając szansy na poprawę? Jestem przeciw karze śmierci ale zdecydowanie za dożywociem. Dla wielu to już jak kara śmierci.

Czy uważasz, że lenistwo to choroba, którą powinno się leczyć?